Szybko rozrysowałem linie ustawienia wręg i zmontowałem całość w dość równy heling. Nie przewierciłem podłogi, jednak zamocowałem dystanse które zapobiegną skręcaniu się i wyginaniu helingu. Bardzo pomocny okazał się sznurek murarski, wiadro wkrętów i ścinki starych desek.
Reszta poszła bardzo gładko, milion razy sprawdzania aż wreszcie udało się przykręcić pierwszy wręg C. Piotr Czarnecki polecił mi zacząć od wręgów C i D już nie pamiętam jaki był powód ale prawdopodobnie że prosto jest je ustawić i że równo. Równo jest pojęciem względnym tak samo jak czas w Geologii.
Nie wiem czy jutro uda się coś zrobić, na razie zostawiam kilka zdjęć :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz